czwartek, 9 czerwca 2022

Być zakochanym w kumplu hetero

 Nie wierzę, że żaden z Was nigdy nie był zakochany lub zauroczony w znajomym hetero. Gorący facet, na którego widok Wam staje, dobry kumpel, świetny kompan do spotkań. Ale jest jedno "ale": on jest hetero: ma żonę, narzeczoną, dziewczynę lub też jest sam. Jednym słowem: pech.

Powiedzieliście kiedyś komuś takiemu, że Was kręci? Że się w nim zakochaliście? Ja tak zrobiłem ze dwa razy: pierwszy raz zostałem całkowicie odrzucony. Za drugim natomiast otrzymałem pełną akceptację, chociaż wiedziałem, że nic z tego nie będzie. Obie sytuacje były bardzo trudne. Chociaż też w tym drugim przypadku miała miejsce taka fajna sytuacja: po imprezie położyliśmy się razem w łóżku. On w pewnym momencie się do mnie przytulił. To było słodkie. Ale gdy się o tym dowiedział, to potem już spał tak, żeby się do mnie nie przytulać. Nigdy go nie wykorzystałem seksualnie, bo go bardzo szanuję. To bardzo fajny człowiek.

A jakie są Wasze przygody? Mieliście kiedyś podobne lub bardziej pikantne tego typu sytuacje? Napiszcie! Liczę na Wasze komentarze i wspomnienia.



5 komentarzy:

Kiljan Halldórsson pisze...

Raz miałem przygodę z takim niby hetero, bo żona, dzieci; ale miał też pokusę, więc szczęśliwie stanąłem mu na drodze... Ludzie czasem wiodą takie podwójne życie, co musi być dla nich bolesne i raczej mało uczciwe, względem siebie i bliskich. Ale taki los...
A wcześniej, w liceum, miałem dobrego kolegę. Bardzo się przyjaźniliśmy, ale niestety on gejem nie był, choć jak na złość dla niego i ku mojemu rozbawieniu, niektórzy brali nas za parę. Był zjawiskowo pięknym chłopakiem. Miał cudowne nogi. A ja mam solidnego kręćka na punkcie męskich nóg... Jak go widziałem w spodenkach to aż mi się płakać chciało z zachwytu. W środku wszystko we mnie wyło z pożądania. Ale był nie do zgwałcenia:))

Mateo pisze...

Jest taki jeden facet w moim życiu... Nie jestem co prawda zakochany, ale mam do niego tak ogromny pociąg seksualny, że czasem mnie to przerasta. Widzimy się często, bo w zasadzie pracujemy ze sobą. Cholernie frustrująca sytuacja

Jego historie pisze...

Faktycznie to było słodkie, taki przytulas :)
Też kiedyś się podkochiwałem w takim jednym, ale nigdy nie odważyłem się mu o tym powiedzieć. Po prostu zostało to ze mną na zawsze..

Gejowskie fantazje i opowiadania pisze...

Jego historie: fajnie.

Gejowskie fantazje i opowiadania pisze...

Mateo, też tak czasami mam.

Prześlij komentarz