Moi kochani. Strasznie wkręciłem w pisanie w tego opowiadania. W sumie przedstawiam je Wam w stanie surowym, bez żadnych poprawek. Myślę nad tym, by je kiedyś konkretnie obrobić i zrobić z tego jakiś PDF/ Byłoby fajnie. Z tego, co widzę, kolejne sceny opowiadania przypadły Wam do gustu. Skąd pomysł? Pewien znajomy podał mi temat seksu na jachcie. Miał konkretny pomysł. Jednak ja pokierowałem je nieco po swojemu. Gdy je opublikowałem, inny znajomy na Fejsie (Tygrysi Blog) poczuł niedosyt i stwierdził, że skoro opisuję wakacje, to może bym napisał kolejne części. I tak jakoś się potoczyło. Jestem bardzo usatysfakcjonowany tworzeniem tego tekstu. Ogólnie jak na razie sam tekst ma 19 stron, a kolejne sceny już kiełkują w mojej głowie. Mam nadzieję, że z niecierpliwością czekacie na kolejne odsłony mojej noweli lub być może krótkiej gejowskiej erotycznej powieści. Ja nie mogę się doczekać kolejnych scen. Mam nadzieję, że będą naprawdę gorące. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę wszystkiego dobrego.
2 komentarze:
Pawle, Twoje opowiadanie czyta się z niesamowitym podnieceniem. Czekam na kolejne części i jeszcze widziałbym Cię jako autora czegoś równie ostrego, sugestie już podesłałem ;)
Wow. Gratuluje lekkości pióra, skoro piszesz ze to praktycznie w stanie surowym. Każde opowiadanie czyta się jednym tchem. A w dodatku są barwne, urozmaicone i zmysłowe. Czuć że autor wie o czym pisze :)
A powieść jak najbardziej. Widze to jako kolejne "przygody" bohaterów, a i z czasem do obsady moga dołączyć kolejne...
Prześlij komentarz